Pupi - torbiel na jajniku
Chciałbym opowiedzieć historię naszej suczki Pupi, która jest ubezpieczona przez firmę ubezpieczeniową Petexpert. W lipcu 2018 roku postanowiliśmy znaleźć przyjaciela dla naszego starszego psa Husky. Kupiliśmy suczkę Alaskan Malamute, z nadzieją, że będzie zdrowym psem, ponieważ nasz Husky ma padaczkę.
Kiedy była szczeniakiem, poślizgnęła się na lodzie i złamała tylną łapę, więc wykonaliśmy prześwietlenie i późniejsze leczenie. W wieku dziewięciu miesięcy wykonaliśmy Pupi zestaw badań, z których weterynarz jednoznacznie stwierdził anemię i chorą tarczycę, więc musiała codziennie przyjmować tabletki. Planowaliśmy przejść z Pupi przez cieczkę i zachować szczeniaczki. Ponieważ jest psem z rodowodem planowaliśmy również udział w wystawach, a może nawet założenie własnej hodowli.
Jedyną rzeczą, którą musieliśmy jeszcze zrobić, było zbadanie bioder i oczu, czego już nie przeszliśmy. Po kolejnej wczesnej cieczce przyszły następne problemy, zapalenie pęcherza i macicy z późniejszą fałszywą ciążą, co było trudnym okresem zarówno dla Pupi, jak i dla nas. Nie jadła, wyła z niepokoju, nie słuchała nas. Kolejny cykl powtórzył się po czterech miesiącach, co było już niepokojącym stanem, więc z ciężkim sercem zgodziliśmy się z naszym weterynarzem na kastrację suki.
Operacja przebiegła doskonale. Pupi była dzielnym i grzecznym pacjentem, nasz weterynarz i jego zespół również świetnie się spisali - dziękujemy za opiekę. Operacja wykazała, że Pupi miała torbiel na jajniku i zwężoną macicę, co prowadziło by do poważnych komplikacji w przyszłości, więc cieszymy się, że podjęliśmy decyzję i mamy nadzieję, że będzie zdrowa.